NOWOŚCI CHAT
House of Pain - Same as it ever was (1994) (MPC) [Muzyka zagraniczna]

Dodano:
2004-05-12 00:00:00

Język:
angielski

Release z forum, autor [Filon]


"This is the House of Pain, to come inside is insane" - Put Your Head Out
Erik Shrody aka Everlast zafascynował się hip-hop'em będąc w szkole wyższej. Wtedy właśnie wstąpił do syndykatu Ice'a-T "Rhyme Syndicate". Powiązania z syndykatem doprowadziły do zawarcia umowy z Warner Bros i wydania jego solowego albumu pod tytułem "Forever Everlasting". Podczas nagrywania tej płyty Erik poznał DJ Lethal'a, który to pomagał zmiksować utwory na debiutanckiej płycie Everlasta. W tym czasie powstał zamysł stworzenia zespołu, tak tez się stało. W skład zespołu weszli: Erik "Everlast" Shrody jako główny wokal; jego przyjaciel ze szkoły Danny "Danny Boy" O'Connor jako dodatkowy wokal i Leor "DJ Lethal" Dimant jako DJ. Everlast dowiedział się, że ojciec Lethal'a ma studio w domu i wpadł na pomysł stworzenia dema. W rozpowszechnianiu dema pomagał im przyjaciel Everlasta, DJ Muggs z Cypress Hill. Pierwszym popularnym kawałkiem nowopowstałego zespołu stał się "Jump Around". Sukces tej płyty był nietypowy - droga do niego wiodła przez występy uliczne, granie w gettach - House Of Pain grali wszędzie, gdzie, i dla kogo tylko mogli. Przez pierwszych sześć miesięcy kariery House Of Pain, ludzie czarni nie byli im przychylni. Wina częściowo leżała po stronie ludzi, a częściowo po stronie firmy płytowej, która nie lubiła ich dlatego, ze byli biali. Ostatecznie od 1992 do 1996 roku wydali 3 albumy: "House of Pain" często mylnie nazywany "Fine Malt Lyrics" (1992), "Same Than Ever Was" (1994) i "Thruth Crushed To Earth Shall Rise Again" (1996). Grali trasy koncertowe z Cypress Hill, FunkDoobiest, Whooliganz, a także z Rage Agains Machine (podczas koncertowana z RATM, w Baltimore w 1993 roku, odmówili wyjścia na scene ). Dwie pierwsze płyty wyprodukował, jak i pomagał zmiksować DJ Muggs. Przy tworzeniu trzeciej doszło do różnicy zdań między członkami zespołu, spowodowało to, że zespół nagrał pierwszą a zarazem ostatnią własną płytę. Płyta ta nie zyskała wielu słuchaczy i ostatecznie zespół został oficjalnie rozwiązany. Członkowie zespołu rozeszli się i nigdy już nie zagrali ponownie... [źródło: www.houseofpain.host.sk]

Druga plyta zespolu legendy. Z otwierajacym przebojem "Back from the Dead". Utrzymana w podonych klimatach jak pierwsza. Czyli duzo basow i dobre teksty Wedlug mnie plyta z powodzeniem trzyma bardzo wysoki poziom pierwszego albumu, wiec polecam wszystkim, ktorym przypadl on do gustu!


Lista utworów:
1. Back From The Dead [3:32]
2. I'm A Swing It [3:43]
3. All That [1:26]
4. On Point [3:48]
5. Runnin' Up On Ya [3:17]
6. Over There Shit [3:33]
7. Word Is Bond [3:02]
8. Keep It Comin' [3:43]
9. Interlude [0:48]
10. Same As It Ever Was [3:17]
11. It Ain't A Crime [3:27]
12. Where I'm From [4:01]
13. Still Got A Lotta Love [2:53]
14. Who's The Man ? [4:03]
15. On Point (Lethal Dose Remix) [3:33]


Format: MPC
Bitrate: ok. 200kbps