NOWOŚCI CHAT
Świat pani Malinowskiej - Tadeusz Dołęga Mostowicz [Książki]

Dodano:
2007-06-07 16:05:01

Język:
polski

W latach 1934–35 powstały pod piórem Dołęgi Mostowicza aż cztery powieści o tematyce "kobiecej". Były to, w kolejności ich ukazywania się: "Trzecia płeć", "Świat pani Malinowskiej" oraz dylogia: "Złota Maska" i "Wysokie Progi". Dodajmy, że "Trzecia płeć" nie była po wojnie wznawiana, a "Świat pani Malinowskiej" miał tylko jedno powojenne wydanie w roku 1947. Interesująca więc powinna być odpowiedź na pytanie: jak obydwie powieści zniosły upływ czasu, zmianę gustów czytelniczych i konfrontację z naszą obecną wiedzą o świecie oraz o nas samych? Zacznijmy jednak od początku. Mostowicz był pisarzem chwili bieżącej. Podejmował problemy swoich czasów i swoich dni. Te wielkie: kryzys gospodarczy, bezrobocie, indolencja ówczesnych "decydentów" politycznych, tragiczna przepaść między życiem "wyższych dziesięciu tysięcy" a życiem bezrobotnego urzędnika. I te małe: codzienne życie Warszawy, stołeczne ulice, sklepy, place targowe. Wielkie namiętności oraz pasje ludzkie, i skromne, maleńkie marzenia szwaczek, panien sklepowych i widzów z peryferyjnych kin. Jego dziennikarskiemu i pisarskiemu oku nie mogły tedy umknąć procesy przemian obyczajowych oraz zmieniająca się po pierwszej wojnie światowej rola i funkcja kobiet w życiu społecznym. Taka jest, w ogólnym zarysie, geneza owych czterech "kobiecych" powieści Tadeusza Dołęgi–Mostowicza. Ale pisarz idzie jeszcze dalej. Tworzy bowiem nie tylko powieści z głównymi bohaterkami kobiecymi właśnie, lecz tworzy je przede wszystkim dla kobiet. To zaś wymagało uwzględnienia psychiki i emocjonalnych potrzeb kobiet, potrzeb różniących się chyba od zapotrzebowań czytelniczych mężczyzn. Powstanie kobiecego audytorium czytelniczego to zjawisko historyczne, mające swoje uzasadnienia w złożonych procesach społecznych i historycznych. Ale o tym za chwilę. Najpierw bowiem należy wyjaśnić, jak mogło w ogóle dojść do aktywizacji kulturalnej kobiet. Zważmy bowiem: lata trzydzieste to okres, gdy kobiety walczyły o to, aby być panią mecenas, panią doktor, panią inżynier, panią magister. A liczba kobiet studiujących, podejmujących pracę urzędniczą, usamodzielniających się społecznie i materialnie była już niemała. Każdy rok przynosił nowe zjawiska w walce kobiet o rownouprawnienie społeczne i obyczajowe. Każdy rok potwierdzał nieodwracalność tendencji emancypacyjnych. Problemy emancypacji kobiet (a jest to pojęcie bardzo obszerne i wieloznaczeniowe) wielokrotnie już wcześniej stawały się tematem powieści. Wystarczy tu powołać się choćby na Emancypantki Prusa, na powieści Reymonta (Komediantka, Fermenty), Żeromskiego (Dzieje grzechu), Zapolskiej (Janka, Fin–de–siecle'istka). W tamtych jednak powieściach chodziło przede wszystkim o podstawy równouprawnienia, o uznanie kobiety za pełnoprawnego człowieka.
(wstęp)