NOWOŚCI CHAT
Yomigaeru Sora ~Rescue Wings~ (Hardsub) [YU] [Anime]

Dodano:
2007-01-28 21:49:30

Język:
japoński, angielski

 Polski opis

Yomigaeru Sora ~Rescue Wings~
よみがえる空 ~Rescue Wings~

[ Opis ] Dzień 1
Nazywam się Uchida Kazuhiro, jestem porucznikiem drugiej klasy i mam być pilotem helikopterów. Wolałbym myśliwce, ale trudno, już się stało. Zostałem oddelegowany do Bazy Powietrznej w Komatsu do ekipy ratunkowej, właśnie tu przyjechałem... A tak to się zaczęło.

Przyjechałem do Komatsu porannym pociągiem, dotarłem do nowego miejsca zamieszkania o ustalonej porze bez przeszkód. Na miejscu przyjęła mnie bardzo miła właścicielka, przekazała klucze od mieszkania, poinstruowała wstępnie „Co Gdzie i Jak” załatwiać na tym zadupiu i przygotowała linię telefoniczną. Niezwłocznie zadzwoniłem do swoje dziewczyny Megumi ale trafiłem tylko na automatyczną sekretarkę. Niezrażony tym, udałem się na zwiedzanie oraz wstępne zakupy. Złożyłem do kupy mój super czerwony bicykl i ruszyłem w trasę.
Ludzie drodzy, co za wieś, sklepy czynne tylko do 17.00, żadnej restauracji a do tego ponura pogoda, ale co tam - jakoś dam rade i znów dzwoniłem do Megumi, i znów trafiłem na pocztę... A wieczorem dostałem pierwszy telefon!! ... od mamy... Ona wie o wszystkim, nawet o tym, że firma kurierska nie dowiozła mi łóżka, o cholera, czeka mnie nocka pod kurtyną od okien.

Dzień 2
Cóż za piękny poranek, i do tego dzisiaj pierwszy raz idę do pracy, do tych helikopterów całych... I pomyśleć, że obok stacjonują myśliwce, tak blisko... a jednak tak daleko. No cóż, wsiadam na mojego boskiego bicykla i jadę poznać nowych ludzi, nowe miejsca i nowe obowiązki.

Ludzie, ta baza jest ogromna, helikopter duży i żółty a myśliwce piękne i smukłe. Nawet spotkałem kumpla z akademii, on trafił do myśliwców... W sumie i tak go nigdy nie lubiłem. Przynajmniej dowódca jest spoko i fajni tu ludzie są, może jakoś się to ułoży. Aha, zapomniałbym, moim bezpośrednim przełożonym, kapitanem Heliosa (nasz helikopter) jest Kapitan Dupek! Co za gość – nie dość, że wredny to jeszcze jakiś niedorozwój, i ma "doskonałe" podejście do nowych ludzi - marzy mi się zrzucić go ze schodów... Dobrze, że już wracam do domu, bo bym dłużej tu nie wytrzymał.
Aha zapomniałbym powiedzieć wam - tu wszędzie jest daleko - do morza daleko, do sklepu daleko, do Bazy jeszcze dalej (przez pole jadę) a na dodatek tu nie ma żadnej restauracji!!

O cholera, wstrząsy są, jakieś trzęsienie Ziemi chyba, nie za ciekawie - oho, nawet program w TV przerwali, to chyba było z 5 stopni w skali Richtera, no i popatrzcie – od razu telefon od dowództwa - "Jako, że jesteś jeszcze obserwatorem i bądź co bądź uczysz się nie powinienem cię wzywać, ale że mamy mały kryzys - poczułeś go chyba przed chwilą, a jak nie to przełącz na kanał 7, potrzebujemy wszystkich ludzi, a ponadto, możesz się wiele nauczyć pod czas takiej akcji".
Jak mógłbym odmówić, pojechałem natychmiast.

Dzień 3 (w sumie, to jeszcze noc z 2/3)
Lecimy! Ale to nie jest aż takie zabawne jak mi się wydawało, epicentrum było na małej wyspie a ogrom zniszczeń poraża, pracujemy w nocy, i nie mamy zbyt dużo informacji.

Zauważyliśmy rozbitka na plaży, pomogliśmy mu, dalej polecieliśmy nad miasto - było totalnie zniszczone, straszny widok. Spotkaliśmy ludzi w miejscowej szkole, utworzyli tam mały obóz - wielu rannych, polecieliśmy tam. Najcięższe przypadki natychmiast przewieźli helikopterem do szpitala na stałym lądzie. Ja z jeszcze jednym zostaliśmy na miejscu na wszelki wypadek, i wtedy zaczęły się kolejne wstrząsy. Jeden dziadek miał astmę i nie miał leków, toteż zaoferowałem się, że po nie pójdę. Ledwo wróciłem i już kolejny problem, mała dziewczynka zaginęła, pewnie zobaczyła tego kotka, co przyniosłem astmatykowi, podobno sama miała jakiegoś zwierzaka - cholera, to moja wina!! Lecę ją ratować! Oby się udało, oby nie było za późno. W rejonie jej zamieszkania przed chwilą osunęła się ziemia... Znalazłem szybko jej dom i parasol, mój kompan udał się do tej szkoły po więcej ludzi - dziecko zostało przygniecione belką i potrzebujemy wszystkich, aby ją wydostać. To nie wygląda zbyt dobrze, jej rodzice są załamani a ja nie mogę nic zrobić! Próbujemy podważyć to rumowisko, które przygniotło Sakurę (ranna dziewczynka), gdyby podnieść tą belkę o jeszcze 5 centymetrów, jeszcze 3 centymetry. Dziecko nie może się samo wydostać, jest poważnie rana - Idę po nią, jakoś się tam wczołgam... Jest, doszedłem, wyciągnąłem ją, w ostatniej chwili tuż przed zawaleniem budynku - ufff, było blisko. Teraz musimy szybko odesłać ją do szpitala, jej rodzice są wstrząśnięci, ale szczęśliwi - i do tego helikopter już wrócił. Ale nie może tu wylądować, bo znów coś się osunie, musimy biec z Sakurą na tamę, tam będziemy mogli wsiąść do helikoptera. To niby tylko 0,5 km ale pod górkę i do tego trzeba uważać na małą. Obiecałem jej rodzicom, że ją uratujemy, nie zawiodę ich! No szybciej, już tylko 300 m, już 100 m wiedze już Heliosa, czekają na nas, ułożyliśmy małą na noszach, medyk się nią zajął - jest w bardzo ciężkim stanie, wracamy natychmiast na ląd do szpitala.
Tylko ta pogoda, leje coraz gorzej, cholera, czy choć przez chwilę nie może być nam trochę łatwiej?! I ten wiatr, kapitan powiedział, że jak tak dalej pójdzie nie starczy paliwa, aby dolecieć, zbyt dużo tracimy go, aby przebić się przez tą wichurę. Cholera, mamy wracać?!?! Powariowaliście - ona przecież umrze, musi być inne wyjście, a może ten okręt wojenny wysłany do wsparcia akcji ratunkowej - może tam moglibyśmy zatankować?! On jest blisko, damy chyba rade. Udało się, i nawet całkiem nieźle nam poszło, i nie straciliśmy dużo czasu na tym tankowaniu, teraz pełnym gazem do miasta, oby tylko zdążyć. Przed chwilą Sakra straciła przytomność, nie wygląda to dobrze, i na dodatek wysiadł prąd w mieście - nic nie widać! Jak my dolecimy do szpitala?! To jakiś koszmar. Krew, krew ścieka z noszy Sakury, co to u licha?! O nie, obrażenia wewnętrzne - szybciej do tego szpitala!! O tam, gdzie te światła - to samochody stoją wzdłuż ulicy, i przed szpitalem, dziękuję Ci Boże! Lekarze już czekają, przenosimy Sakurę, jeszcze chwilkę, wytrzymaj mała, będzie dobrze...

Nie było dobrze, było strasznie, wiedziałem o tym, ale nie dopuszczałem do siebie tej myśli, zostałem w szpitalu - 10 minut później dowiedziałem się, że zmarła, a jej rodzice już tu jadą. Dlaczego?!?!

"Zostaję tutaj kapitanie, czuję się odpowiedzialny, zostanę i poczekam na jej rodziców, obiecałem im, że ją uratuję, muszę zostać. Nie jestem głupi, czuję się winny, i tak, będę brał całą winę na siebie! Już przyjechali, straszne, cóż za katorga, utracili swe dziecko dwa razy wciągu jednej nocy - to moja wina, i czego ty chcesz człowieku - co?! jaki pogrzeb, ja... o żesz ty, to jest ludzka tragedia a ty chcesz zarobić na usługach pogrzebowych, co za draństwo..." - i wtedy go uderzyłem. Wiem, że to było głupie, ale nie żałuję, wsadzili mnie do pierdla na 24h, a dowódca jakoś wyciszył sprawę.

Cholera, co za dzień, i ta biedna dziewczynka i księżyc wiedzę teraz przez kraty - mam tego DOSYĆ!



Uchida Kazuhiro to dobry chłopak, z marzeniami, których nie mógł ziścić. Ale żeby nie poddawać się, na siłę zmienił swe priorytety i wstąpił do oddziału ratunkowego, aby tylko móc latać. Nie wiedział jednak, że to ciężka robota - wyczerpująca psychicznie. Cały czas marzy o smukłych myśliwcach i niedocenia pracy w Ratowniczych Skrzydłach. Jednak z czasem przekonuje się, że każda kolejna misja - katastrofa lotnicza, wypadek samochodowy, trzęsienie ziemi jest bardziej wymagająca i wyzywająca. Przeżywa chwile uniesienia i rozpaczy, jak w prawdziwym życiu.

Jest to o tyle ciekawe, anime iż nie uświadczymy w nim ani grama gigantycznych robotów, super mocy, kosmicznych walk, ani żadnych kosmitów, droidów czy roznegliżowanych pokojówek - tylko prawdziwe życie i prawdziwe dramaty, czysta normalność!
Animacja stoi na wysokim poziomie, mimo że kreska wydaje mi się dość prosta. Sceny z wykorzystaniem pojazdów (samoloty, helikoptery, statki) wykonano komputerowo i to z dbałością o każdy detal tychże pojazdów. Do tego muzyka jest niezwykle nastrojowa i spokojna, taka dość klasyczna. No i przypomina mocno klimat z ER (Ostry Dyżur) co jest dodatkowym atutem. Innymi słowy - gorąco polecam!!!

P.S. Odnośnie rowerku, nie żebym się przyczepił, ale ten cud techniki dwukołowej ma koła średnicy 5 cali i nalepkę Bridgestone co mnie to totalnie rozwaliło
Źródło : Toji
[ Informacje szczegółowe ]
Kategoria :TV
Ilość epizodów : 13x23 min
Rok produkcji : 2006
Studio animacji : J.C. Staff
Produkcja : Bandai Visual
Gatunki :Dramat
Grupa :YU
Język audio :JP
Sub :Hardsub ANG
Od lat :15+
Reżyseria : Katsushi Sakurabi
Scenariusz : Fumihiko Takayama; Kiyosuke Mizukami
Projekt postaci : Tetsuya Takeuchi
Dyrektor animacji : Tetsuya Takeuchi; Yutaka Karyu
Muzyka : Hayato Matsuo
[ Seyiuu ]
Issei Miyazaki  jako  Kazuhiro Uchida
Mamiko Noto jako  Megumi Hasegawa
Mitsuaki Hoshino jako  Ryuunosuke Murakami
Unshou Ishizuka jako  Shuujirou Hongou
Ai Satou jako  Ryouko Shaura
Akiko Kimura  jako  Midori Hongou
Asuka Tanii  jako  Sakura Okada
Atsushi Ii jako  Kazuhiko Hirata
Daisuke Sakaguchi  jako  Kotaro Kumata
Eiji Miyashita  jako  Hitoshi Tsujido
Katsuhisa Houki jako  Masa Uchida
 
 
 
 

 English description

Yomigaeru Sora ~Rescue Wings~
よみがえる空 ~Rescue Wings~

[ Description ] Kazuhiro Uchida is transferred to a rescue centre located in a small town while training to become a fighter pilot. Initially, Kazuhiro thinks negatively about his new occupation, due to the difficult missions and the harsh discipline he receives from his seniors. However, over the course of his training, he begins to accept the job for what it is and becomes a true member of the rescue force.
Source : ANN
[ Details ]
Category : TV
Episodes : 13x23 min
Year : 2006
Studio : J.C. Staff
Production : Bandai Visual
Genre :Drama
Group : YU
Audio lang : JP
Sub : Hardsub EN
Age rating :15+
Directed by : Katsushi Sakurabi
Script : Fumihiko Takayama; Kiyosuke Mizukami
Char. designer : Tetsuya Takeuchi
Anim director : Tetsuya Takeuchi; Yutaka Karyu
Music : Hayato Matsuo
[ Seyiuu ]
Issei Miyazaki  as  Kazuhiro Uchida
Mamiko Noto as  Megumi Hasegawa
Mitsuaki Hoshino as  Ryuunosuke Murakami
Unshou Ishizuka as  Shuujirou Hongou
Ai Satou as  Ryouko Shaura
Akiko Kimura  as  Midori Hongou
Asuka Tanii  as  Sakura Okada
Atsushi Ii as  Kazuhiko Hirata
Daisuke Sakaguchi  as  Kotaro Kumata
Eiji Miyashita  as  Hitoshi Tsujido
Katsuhisa Houki as  Masa Uchida
 
 
 
 
[ Video ]Codec: XviD
Bitrate: 1101 kbps
Resolution: 704 x 392
Framerate: 23.98
[ Audio ] Lang: JP
Codec: AAC
Bitrate: 180 kb/s
Frequency Sample: 48 kHz

Linki:
Anidb
ANN
Official Site