NOWOŚCI CHAT
VA - Le Cafe Abstrait Vol.5 by Raphael Marionneau (2006) (WavPack) [Lossless]

Dodano:
2007-01-03 19:02:22

Język:
angielski

 Polski opis

Wytwórnia :   Abstrait Music 
Gatunek :   Electronic, Chillout, Ambient, Downtempo 
Rok Wydania :   2006 
Jakość :   WavPack  
Okładki :   Tak 
Ripper :   csa 

Opis:
Raphaël Marionneau to jeden z czołowych, współczesnych europejskich speców od brzmień chillout/ambient. Ten Francuz na stałe zamieszkały w Niemczech zasłynął dzięki trzem istotnym pozycjom muzycznym. Raphaël stworzył legendarny chillout’owy francuski klub „Le Café Abstrait”, który pierwotnie powstał w roku 1996 w Hamburgu pod nazwą „Mojo”. Pięć lat później, w roku 2001 znalazł się on w rankingu „50 najważniejszych postaci Hamburga”, a w kategorii „Najbardziej kreatywni ludzie” zajął on wysokie piąte miejsce. Dwanaście miesięcy później Marionneau powołał do życia „Abstrait Music” – wytwórnię płytową, która do tej pory zasłynęła swoimi niezwykłymi seriami kompilacji, jak: „Le Café Abstrait”, „Le Classique Abstrait” czy „L'été Abstrait”. Jest on również uznawany za jednego z ojców „kanapowej, kokonowej kultury” – spokojnej eklektycznej muzyki elektronicznej składającej się z elementów brzmień: ambient, chillout, downtempo, trip hop, ibiza oraz muzyki orientalnej i klasycznej, którą można słuchać równie dobrze w domu, jak i w klubie. To Raphaël Marionneau przypisuje się stworzenie stylu, który wielu nazywa „French chillout”.

--------------------------------------

Seria spod znaku Abstrait jest bardzo rozbudowana, uznałam więc, że lekko mijałoby się z celem recenzowanie poszczególnych jej albumów, zwłaszcza, że w ogóle w przypadku kompilacji uskutecznienie recenzji jako takich jest nie do końca możliwe. Skupię się więc na całokształcie zbioru, który zdaje się tonąć w potopie innych, nieudolnie naśladujących francuski chill-out, wydawnictw.

Raphaël Marionneau stworzył w Paryżu kawiarnię, do której zachodzą wszyscy chcący poza spożyciem, z pewnością smacznych, trunków, posłuchać także przyjemnych dźwięków, ułatwiających relaks (choć nie lubię tego słowa samego w sobie, od niego niebezpiecznie blisko do pojęcia muzyki relaksacyjnej, która z kolei budzi same pejoratywne skojarzenia). Z głośników Cafe Abstrait sączą się więc dźwięki od mistrzów chill-outu - z którymi możemy się zapoznać bez konieczności podróży w kierunku Francji. Właśnie dzięki wydawanej od 2000 roku serii składanek z "abstrait" w tytule. Artystów tworzących nagrania znajdujące się na płytkach nazwałam "mistrzami chill-outu" bynajmniej nie ze względu na ich szaloną popularność, a raczej na umiejętność operowania nutami, w wiadomym celu. Choć zauważamy tu pseudonimy i nazwiska jak Leftfield, Lisa Gerard, Shantel czy Bliss, będziemy mieć do czynienia również z kompozycjami muzyków, z którymi - przynajmniej ja - stykam się po raz pierwszy. Jakkolwiek by nie było, ewidentne jest, iż wszystkie utwory dobierane są w określonym celu - stworzenia spójnej pod względem klimatu i barwy całości.

Kompilacje Abstrait to zbiór dźwięków pełnych przestrzeni i etnicznych aluzji, czasem zupełnie pozbawionych wyraźnego rytmu. Ten opis wciąż brzmi, jak definicja muzyki relaksacyjnej, ważne jest jednak by pamiętać, iż Marionneau skutecznie broni się przed ocierającymi się o kicz, kiepskimi aranżacjami pseudo tradycyjnych (np. indyjskich) utworów, co ma na przykład miejsce w przypadku osławionych, nie wiedzieć czemu, składanek Buddha Bar. Nie są to więc płyty, które włącza się na zajęciach jogi, by stworzyć quasi-atawistyczny nastrój, ale muzyka, jakiej chce się posłuchać chociażby zaraz przed snem. Co więcej, dzięki setom Raphaela udało mi się zapoznać z zupełnie nowymi i intrygującymi twórcami (mam tu na myśli np. Petera Benischa, notabene Szweda, co tylko potwierdza moją teorię o ponadprzeciętnych zdolnościach muzyków krajów Skandynawskich). Zdarzyło mi się też, to chyba oczywiste, trafić na utwory nie do końca podchodzące pod mój gust, ale w całym morzu muzyki, jakie implikuje Abstrait, szybko o drobnych wpadkach zapominamy.

Cóż więcej dodać - seria godna polecenia amatorom poszukiwań i "kawiarnianej" muzyki. Zastanawiając się nad doborem "chill-outu" warto, z zalewu produkcji sygnowanych tą nazwą, zwrócić uwagę właśnie na propozycję Marionneau.

Kaśka Paluch

------------------------------------

W 1996 roku w Hamburgu Raphael Marionneau tworzy klub “Le Cafe Abstrait”. Z założenia miało to być miejsce kultury określanej mianem “the couch culture”. Czyli pełen relaks, na miękkich kanapch, przy brzmieniach francuskiego chilloutu. 10 lat od powstania klubu to okres różnego rodzaju imprez, audycji radiowych, imprez kulturalnych, które wpłynęły na to, że Cafe Abstarait to na europejskiej mapie klubów miejsce unikatowe.

Jedną z wizytówek klubu jest seria kompilacji muzycznych pod szyldem “Le Cafe Abstrait”, zawierająca utwory prezentowane w Cafe Abstrait oraz w klubie Mojo w Hamburgu. Wydana w 2000 roku pierwsza płyta z tego cyklu pod tytułem “hi-fly for the couch culture” przynosi Raphaelowi Marionneau międzynarodowy rozgłos. Latem 2001 roku zostaje on zaproszony do legendarnego Cafe del mar, aby tam zagrać swój set podczas “le cafe abstrait night”. Rok później Raphael Marionneau odbywa tour po Niemczech odwiedzając kluby między innymi w Berlinie, Kolonii, Hannowerze. Obecnie, po 10 latach działalności Cafe Abstrait to najsłynniejszy chilloutowy klub w Niemczech.

 English description

Label :   Abstrait Music 
Genre :   Electronic, Chillout, Ambient, Downtempo 
Year :   2006 
Quality :   WavPack  
Covers :   Yes 
Ripper :   csa 

Description:
Le Café Abstrait Vol 5 by Raphael Marionneau - The Epilogue Of A Journey. With „the epilogue of a journey" Raphaël Marionneau releases the fifth album under the "le café abstrait" name. Ten years since the self named club project began in Hamburg`s Mojo Club, the "father of couch culture" presents his most electronic album yet. "the epilogue of a journey" is the last chapter of a journey which began in Hamburg ten years ago. One Wednesday evening in the autumn of 1996 "le café abstrait" premiered: what started as a familiar stop off point for aesthetes developed over the next few years into one of the most successful club projects in the city. "le café abstrait" was the pool of tranquillity in the frantic daily life of the metropolis: those who relaxed on one of the sofas, drank tea and listened to the music felt newborn afterwards. DJ Raphaël Marionneau , the founder of "le café abstrait" and labelled by the media as "the father of couch culture" has released four compilations of the same title up until now. In 2003 the mojo club closed – and so did "le café abstrait". However, from the original concept other "abstrait" projects have been conceived ("le classique abstrait", "le voyage abstrait" e.a. ) and the name of the club legend lives on through the compilations.

Tracklist:
01. Stereolife - Hamburg Hafen 7.10H
02. The Egg - Lost At Sea
03. Blumar - Between 5 And 6
04. George Chatzis - After Paros Island
05. Mahoroba - Sumunya
06. Duncan Bridgeman & Jamie Catto - Leaving
07. Sinatic - Miracle Of Life
08. Nil Smoka - Ocean Silence
09. Hittfeld - Traveller Part 1
10. Hyusfall - Panoil
11. David O'Brien - Lay Me Down
12. Fous De La Mer - Ode Á L'amour
13. No Limits - No Limits
14. Jens Buchert - The Epilogue Of A Journey
Linki:
Abstrait Label
Cafe Abstrait
Raphael Marionneau
Wikipedia