Polski opis
Gatunek : |
Rock |
Rok Wydania : |
1996 |
Jakość : |
MPC Q8
|
Ripper : |
Inga29 |
Opis: Trzecia płyta Bielizny, choć wydana po długiej przerwie i po zmianach składu, nie świadczy o jakiejś repertuarowej rewolucji. Dla mnie jest to zaletą, bo tak specyficznego rockmana jak Jarek Janiszewski mogę sobie wyobrazić tylko w tej dobrze już nam znanej, szczególnej konwencji. Tylko w takiej Bieliźnie.
Janiszewski pozostaje tym samym Janiszewskim co kiedyś – jako wokalista i tekściarz. Jego manierycznego śpiewu nie sposób pomylić z popisami kogoś innego... Może tylko niekiedy staje się bardziej zasadniczy, bardziej serio. Na przykład wtedy, gdy opowiada, jak to boryka się z naszym polskim chamstwem (Chamy). No i łagodnieje w niektórych momentach, jego upodobanie do szyderstw bywa niekiedy już wyraźnie podszyte współczuciem. Rozumie tych, którzy popełniają w życiu głupstwa i wierzą, że gdzieś musi być lepszy świat (Władek przechodzi w piąty wymiar). I nawet nie wstydzi zajmować się ekologią – w dodatku bez udziwnień. Słuchamy o żabce, której w śmieciach grzęźnie pysk (Stylowa żabka i chemiczne grubasy). Jednak już wady rodzimego kapitalizmu nasz autor przedstawia w specjalnie drastyczny sposób: znamy się tak wiele lat, jutro pracę u mnie masz/przejdziesz tylko skromny test – trzeba byś rozebrał mnie (Kość). Janiszewski pewnie też nie byłby sobą, gdyby nie poświntuszył więcej. W innej piosence pojawia się wiekowa pani, która zachęca: poznasz mokry świat, który nie ma dna (Ze starej kury jest lepszy rosół).
Jeśli o muzykę z Pani Joli chodzi – komponują wszyscy członkowie grupy – też można mówić o nieznacznej modyfikacji. Repertuar nadal jest ciekawie zaaranżowany, lecz mocniej kojarzy się z nowofalową konwencją z przeszłości niż materiał, który trafił na dwie pierwsze płyty Bielizny. Choć puls utworu bywa szybki (Pani Jola), choć saksofonista ma okazję pograć (Siedem kotów), choć słychać jazzowe solo gitary (Śpij synku)... Instrumentalny utwór Kosmiczna owieczka to także dobra okazja, aby przekonać się, że ten całkiem stylowy zespół nie zamierza się oglądać na gatunkowe bariery: to demonstracyjnie czerpie z rocka, to z jazzu. Zabawia się tego rodzaju muzycznym kontrastem. Janiszewski powiedział kiedyś w wywiadzie: Praktycznie możemy zagrać wszystko to, co nam się podoba. Wierzę i nie mam za złe. Także nie mam pretensji o nową wersję Miłości w Jugosławii. Bo brzmi po prostu lepiej, a poza tym utwór w swej dawnej wersji pominięty został na kompakcie Bielizna, który sumował pierwsze lata działalności ekipy Janiszewskiego.
Źródło:
http://www.terazrock.pl
English description
Genre : |
Rock |
Year : |
1996 |
Quality : |
MPC Q8 |
Ripper : |
Inga29 |
Description: Mr. Jola – the third CD of music band – Bielizna. It was published after long break and personal changes. New pearson in band testify about changes in music. Repertoire is still interested. Instrumental composition it’s good occasion to see that good, style band is not to look at kind of music: we heard rock, jazz. It is a playing with music kontrast.
Enjoy