Polski opis

Typ :	Album
Gatunek :	Folk-Rock/Pop
Rok Wydania :	1995
Jakość :	320kbps (Stereo)
Okładki :	-
Releaser :	Stef

Opis:
Irlandia to wspaniały kraj z pięknymi tradycjami. Znajduje sie tam małe miasteczko Dundalk położone ok. 50 mil od Dublina , stolicy Irlandii. Z tego właśnie miasteczka pochodzi zespół o nazwie The Corrs. Składa się z trzech pięknych sióstr i brata. Każdy członek zespołu gra na innym instrumencie:

Najstarszy Jim: Gitara ,Instrumenty Klawiszowe
Młodsza Sharon: Skrzypce
Jeszcze Młodsza Caroline: Perkusja, Bodhran, Fortepian
Najmłodsza Andrea: Flecik , Śpiew

Zespół powstał w 1990 roku. W swej muzyce łączy pop , rock oraz tradycyjny irlandzki folk. W prawie każdym utworze występuje chórek ,w którego skład wchodzą: Sharon , Caroline oraz Jim. Dzięki niemu utwory spokojne stają się bardziej nastrojowe , a te szybsze , bardziej żywiołowe i rytmiczne. Tematykę piosenek możemy już określić po wysłuchaniu kilku przebojów. Okazuję się że nie dotyczny ona tylko miłości,lecz pojawia się także tematyka filozoficzna.
Managerem The Corrs został John Hughes. Po kilku koncertach , Zespół miał się spotkać z producentem płyt wielu megagwiazd światowej muzyki (m.in. Michaela Jacksona) , Davidem Fosterem. Foster był zachwycony grą Kwartetu toteż szybko zostały załatwione formalne czynności , takie jak podpisanie umowy i kontraktu z firmą fonograficzną 143/Lava/Atlantic Records.

"Forgiven Not Forgotten" - tak nazywa się pierwsza płyta zespołu. Została wydana w 1995 roku i odniosła wielki sukces.
(thecorrs.terramail.pl)

 English description

Type :	Album
Genere :	Folk-Rock/Pop
Year :	1995
Quality :	320kbps (Stereo)
Covers :	-
Releaser :	Stef

Description:
With one foot in traditional Irish music and the other in smooth, sophisticated pop, the Corrs--a family quartet made up of three sisters and their brother--seem to have all the bases covered. On their appealing debut album, the group plays it both ways, leading with fetching love songs such as "Runaway" and the title track but incorporating fiddle, tin whistle, and bodhrán into nearly every track while tossing in snippets of traditional-leaning material such as "Carraroe Jig" and "Erin Shore" for good measure. Imagine the Spice Girls if they could play their own instruments and were inclined to do so down at the local pub. If that seems like a stretch, listen to the gossamer strains of "Heaven Knows" or "The Right Time" while downing a few pints. You'll eventually see the connection. (Daniel [email protected])