NOWOŚCI CHAT
Tekken 4 (PS2-PAL-FullDVD) [PlayStation 1/2/3]

Dodano:
2004-12-29 00:00:00

Język:
angielski

[Rodzaj Gry].........................Bijatyka
[Platforma]...........................PS2
[Kodowanie]..........................PAL
[Rozszerzenie].......................Iso
[Rok Wydania].......................2003
[Wydawca]............................Namco

Od ostatniego Turnieju Żelaznej Pięści wiele się zmieniło. Po raz pierwszy w historii serii Tekken areny, na których przyjdzie walczyć uczestnikom Turnieju są ograniczone. Daje to nowe, niezwykłe możliwości. Również po raz pierwszy europejscy gracze mogą podziwiać płynność ruchów „fighterów” w 60 klatkach/s! Są również nowi wojownicy a nie brakuje też powracających po przerwie starych wyjadaczy. Do tych ostatnich zaliczyć należy Marshall Law’a, który po utracie swego dojo staje do walki o odzyskanie dobrego imienia i zyskanie funduszy potrzebny de reaktywowania działalności. Nie będzie graczom dane „zatańczyć” Eddy’m. Nie oznacza to jednak braku capoeiry. Córka mistrza Eddy’ego – Christie - zastępuje go godnie i z niebywałym wdziękiem. Seksowna, młoda i ambitna dziewczyna może niejednemu, który ją zlekceważy, napsuć krwi. Całkiem nową postacią jest Steve – zawodowy bokser. Jego nadzwyczajnie szybkie ręce potrafią robić „kuku”. Jako bokser Steve nie używa w walce nóg. W zamian ma do dyspozycji kilka uników. Dobra znajomość tego zawodnika może być kluczem do sukcesu w Turnieju Żelaznej Pięści – niewygodny to przeciwnik.
Ograniczenie aren sprawdza się w 100%. Wraz z tym posunięciem pojawiły się nowe niezwykłe możliwości. Przyparcie rywala do ściany może niejednokrotnie skończyć się efektownym KO. Ściana może też posłużyć do wyprowadzenia efektownej kontry.Elementy środowiska mogą też ulec destrukcji – budki telefoniczne, pomniki, elementy wystroju wnętrza galerii handlowej, pod naporem lecącego z impetem ciała rozpadają się w drobne kawałki, a wpadający w nie przeciwnik doznaje dodatkowych obrażeń.

Grafika jest naprawdę znakomita, animacja jest niewiarygodnie płynna (przełącznik 50/60 klatek na sekundę)! Postacie poruszają się znakomicie, a detale w stylu osuwający się z głowy Jin’a kaptur, są na porządku dziennym. Same areny zostały przygotowane równie szczegółowo. W lokacji „dżungla” płytki zbiorniczek wody nie ma znaczenia strategicznego, ale wygląda bardzo efektownie! Takich "smaczków" jest więcej – samochody stojące w garażu wyglądają nie gorzej niż te w Gran Turismo 3 ( nie da się, co prawda, sprawdzić modelu jazdy, ale to chyba zbędne). Ciekawym elementem jest również tłum gapiów w lokacji „Underground”. Często i gęsto ściele się tam trup, gdy niecelny cios zamiast przeciwnika znajdzie upust mocy na wykrzywionych emocjami twarzach kibiców...

Tekken 4 jest nieśmiertelny. Każda z postaci ma ok. setki ciosów, nie mówiąc o dodatkowych kombinacjach, których nauka zajmie graczom dłuuugie dni, tygodnie i miesiące. Klasyka w swoim gatunku.

Źródło: www.sonystyle.pl