Polski opis

Typ :	Album
Gatunek :	Rock
Rok Wydania :	2005
Jakość :	VBR 218kbps Joint Stereo
Okładki :	-
Releaser :	Team RNS

Opis:
Ich muzyczne zdolności, pożądania i wiele inspiracji pozwala im na tworzenie muzyki, której nie da się jednoznacznie określić. To wszystko od rocka, aż po jazz połączone z ambientowymi bębnami i basem. Zespół zaczął grywać w klubach, gdy jego członkowie jeszcze byli w liceum. Każdego roku od 1996 nagrywali nowy album. Grając przez lata w Kalifornii pozyskali sobie spore grono oddanych fanów. W dodatku Dredg w 1997 roku został wyróżniony przez słuchaczy bostońskiego radia W.E.R.S., nominacją do 'Najbardziej pożądanego zespołu roku' razem z Deftones, Korn, Powerman 5000 i Rage against the machine. Album 'Letimotif' otrzymał nominację do 'Najbardziej impresywnego wydawnictwa muzycznego roku 1999' przez muzyczną stronę internetową the Pimp Rock Palace, która dodatkowo uznała Dredg w lutym 2000 zespołem miesiąca. Na ich albumie 'Letimotif' możemy usłyszeć dużo ciekawych instrumentów takich jak: wiolonczela, pianino, ksylofon, a także różne instrumenty perkusyjne ze wszystkich stron świata, które narzucają niesamowite rytmy. Na kolejnej płycie zespołu 'El Cielo' (po hiszpańsku 'niebo'), wydanej w październiku 2002, Dredg otwiera nam coraz to więcej nowych drzwi, wykorzystując swoje twórcze pomysły. Ta niesamowita płyta w całości poświęcona jest jednemu tematowi - fenomenowi 'paraliżu sennego', nie wyjaśnionego jak dotąd schorzenia, które objawia się niewładem ciała. El Cielo został nagrany w malowniczym Marine, niedaleko San Francisco. W tym miejscu zespół znalazł doskonałe twórcze środowisko dla jego organicznej, ekspasywnej muzyki. Najnowsze wydawnictwo zespołu DREDG, będzie nosić tytuł "Catch Without Arms". Krążek pojawi się w sklepach 28. czerwca nakładem Interscope records.

 English description

Type :	Album
Genre :	Rock
Year :	2005
Quality :	VBR 218kbps Joint Stereo
Covers :	-
Releaser :	Team RNS

Description:
If you wonder too long about where to place a band like dredg, you'll miss where they're going. The band slips between the cracks of whatever rock classifications you try to stuff them into. Likewise, the Bay Area is just a mailing address; dredg isn't evocative of any particular place or scene. So what do we make of a band that makes music that's heavy, pretty, experimental and tuneful - sometimes all in the same song? You can be frustrated that dredg rejects the idea that the goal of music is to be easily described as a couple of buzz words. Or with attentive ears and an open mind, you can enjoy the hell out of "Catch Without Arms". One thing that's clear about catch without arms is that, where the pleasures of
2002's "El Cielo" were more mysterious, occasionally lost in exciting but sometimes confounding experimentation, catch without arms is perfectly, easily enjoyable. These songs - especially "Matroshka," "Bug Eyes" and "Spitshine," - don't shy away from big melodies. The tracks are as crammed with ideas as ever, but they're also concise and immediate.