NOWOŚCI CHAT
Playboy: The Mansion (2005) [Gry PC]

Dodano:
2005-02-08 00:00:00

Język:
angielski

Producent: Cyberlore Studios, Inc.
Wydawca: Ubi Soft
Data wydania: wrzesień 2004
Data wydania PL: nieznana
Wymagania:
Pentium III 600 MHz
96 MB Ram

Opis:
Jeżeli graliście kiedyś w Simsy, to możecie się spodziewać czegoś podobnego klimatycznie, aczkolwiek Playboy zapowiada się znacznie ciekawiej. Po pierwsze – pomysł. Niby to nic nowego, ale jednak Playboy to Playboy, więc na pewno nie pozostanie niezauważony. No i oczywiście wreszcie będziemy mogli go pooglądać na naszych poczciwych pecetach.

W grze wcielimy się w postać właśnie samego Playboya. Do tej pory sądziłem, że to jedynie nazwa czasopisma, ale miałem szansę ujrzeć pewną posiadłość od kuchni i była to właśnie rezydencja pewnego starszego pana, na którego mówią... Playboy. Nie jest to bynajmniej młody, muskularny mężczyzna, ale miły staruszek. Kto by nie chciał dożyć takiej starości! Codziennie w domu słodkie, opalone i zgrabniutkie dupcie, które w blasku fleszy pokazują swoje wdzięki, poza tym ogromny basen w ogrodzie, obsługa i w ogóle wszystko na najwyższym poziomie. Mówię Wam, palce lizać!

Naszym zadaniem w grze ma być stworzenie imperium, które będzie symbolem prawdziwego, zdrowego, ale nie pornograficznego seksu i którego sława obiegnie całą Ziemię. Oczywiście nie staniemy się sławni ot, tak sobie, lecz będziemy musieli na to zapracować. Wybudujemy sobie własny zameczek, a potem go urządzimy. Abyśmy mogli zacząć sprowadzać dziewczęta na sesje zdjęciowe lub robić ekstra imprezy, musimy trochę zainwestować w wyposażenie typu stoły bilardowe, strzałki, jednoręcy bandyci, światła, sprzęt fotograficzny, a także, rzecz jasna, w fotografa itd. Z czasem, jak już kasa zapcha naszą sypialnię, możemy przeznaczyć nieco kapitału na jakiś basenik, kręgielnię, kasyno czy ogród, udoskonalając naszą erotyczną twierdzę. Mając forsę, można zorganizować naprawdę przepiękne imprezy z udziałem wielu kobiet - przedstawicielek różnych zawodów, poczynając od aktorek i autorek, a kończąc na kobietach biznesu i policjantkach. Podczas takich balang przeprowadzać będziemy castingi i wybierać panie najbardziej pasujące do roli fotomodelki.

Grafika jest zachęcająca, co widać na screenach. Da się też zauważyć, iż niezwykle przypomina tę, którą zobaczymy w Simsach 2. Będziemy mogli oddalać kamerę tak, aby było nam dane podziwiać naszą posiadłość w całej okazałości, oraz zbliżać, by oglądać twarze i ciała naszych przyszłych króliczków. Pod względem wizualnym nie będzie pewnie rewelacji, ale mam nadzieję, że autorzy stworzą jako taki klimat i gra zaoferuje nam większą grywalność niż można się po niej spodziewać.

Za edycję gry odpowiada firma Ubi Soft, która postara się oddać ją w ręce fanów gier komputerowych oraz czytelników i widzów Playboya już we wrześniu. Do tej pory nie ma dystrybutora w Polsce. Dlaczego? Tego nie wie nikt. Pozostaje nam czekać, a ci, którzy nie osiągnęli odpowiedniego wieku, niech czekają aż do swoich szesnastych urodzin. Ja nie jestem zwolennikiem tego typu zabawy i raczej nie czekam na ten produkt z niecierpliwością, ale dla tych, co w Simach się kochają, może on być pociągający. No i optymistyczny akcent na koniec: multiplayera nie zapowiedziano...

Źrodło: www.gry.o2.pl