NOWOŚCI CHAT
Klaus Schulze - Audentity *Deluxe Edition* (2005) (FLAC) [Lossless]

Dodano:
2006-04-15 12:17:28

Język:
brak języka

 Polski opis

Gatunek :   Electronic 
Rok Wydania :   2005 
Jakość :   FLAC  
Ripper :  yeske 

Opis:
Album otwiera blisko 25-minutowa kompozycja "Cellistica", jak sam tytuł wskazuje, jedną z pierwszoplanowych postaci w tym dramacie będzie wiolonczela Wolfganga Tiepolda, łkająca tęsknymi dźwiękami, zgrzytająca chropawymi dysonansami, rozrzucająca połyskujące promienie swoich melancholijnych wspomnień o matowej, mollowej tonacji. Pływające, roztapiające się motywy sekwencerowe mieszają się z potężnymi kaskadami tonów elektronicznych i perkusyjnych. W odróżnieniu do muzyki wypełniającej wcześniejsze płyty panuje na tym albumie już od początku specyficznie suchy, sterylny nastrój, wzmagający tylko atmosferę niepokoju i naprężenia. Kolejnym utworem jest "Spielglocken" (kompozycje ustawiono na reedycji albumu w innej kolejności, aby przygotować miejsce dla godzinnego utworu dodatkowego), miłośnicy muzyki KS, którzy wcześniej niż "Audentity" poznali album "Dziękuję Poland" od razu rozpoznają charakterystyczne sekwencje vocoderowo-syntezatorowe, tętniące miękkim pulsem w dalszym planie, przykrywane improwizowanymi dźwiękami głównymi. W porównaniu z koncertową impresją "Katowice (Iris)" studyjny pierwowzór jest jednak delikatniejszy, znacznie mniej natarczywy rytmicznie, brzmi subtelniej i eteryczniej głównie za sprawą kroplistych, przydymionych dźwięków wibrafonowych. Pierwszą płytę wieńczy prawie półgodzinny poemat "Sebastian im Traum", kolejny po drugim utworze z pierwszej płyty albumu "X." (1978) hołd dla poety Georga Trakla. Jest to jeden z najbardziej posępnych utworów w całej dyskografii Klausa Schulze. Powracający motyw wibrafonowy, przetworzony później na płycie "Angst" (1984) jako "Freeze", to w zasadzie jedyny wpadający w ucho motyw składający się na treść tej niezwykłej impresji; poza tym smutnym, zziębniętym wątkiem o bezlistnej rytmice, plan dźwiękowy wypełniają elektroakustyczne opowieści Schulzego i Blossa oraz oniryczne, abstrakcyjne wiolonczelowe monologi Tiepolda. Ta kompozycja przy każdym przesłuchaniu pozwoli słuchaczowi odkryć nowe rejony i dostrzec miejsca, o których muzyka sugestywnie opowiada, w zupełnie nowym świetle. Na drugą płytę trafiły trzy krótsze utwory: "Tango Saty", "Amourage" i "Opheylissem". Pierwszy z nich to drobne scherzo, zbudowane na zgiełkliwym riffie imitującym brzmienie trąbki, wkrótce dołącza się szept vocodera oraz bombardująca perkusja Michaela Shrieve'a, a następnie cały utwór rozkołysze się szklistym, posuwistym rytmem basowego syntezatora. "Amourage" to piękna sonata na fortepian, syntezatorową fletnię oraz frapujące elektroakustyczne szumy. Zmarznięte motywy wykwitające w tęsknej tonacji oblodzonej lisią czapą mogą równie dobrze towarzyszyć obrazom Edvarda Muncha, co panoramie warszawskiej Płyty Czerniakowskiej o czerwonawym, zdrętwiałym świcie. "Opheylissem" to swoistego rodzaju kontynuacja "Tango Saty", tym, razem bez trąbiastego riffu, za to z jeszcze bardziej zagęszczoną ścieżką perkusyjną i intrygującymi dysonansowymi akordami wbijającymi się w klinicznie czysty, uporządkowany rytm tej miniatury. Na deser słuchacze otrzymują mrożący krew w żyłach utwór "Gem" w kilku epizodach: pierwsze 11 minut to swobodna, arytmiczna impresja, w której rozżarzone kawały elektronicznych brzmień spadają w gęstniejące elektroakustyczne palenisko, miłośnicy muzyki Ernsta Horna oraz płyty "Excerpts 1" Wolframa Spyry z pewnością będą zachwyceni tym pasażem. Z tego złowieszczego, fascynującego wstępu rodzi się utwór główny, zbudowany na szybkim rytmie sekwencerowo-perkusyjnym, na którym w typowo schulzeański sposób rozwijają się improwizowane połacie niezwykłej muzyki. Nastrój tej dynamicznej części kojarzy się z utworami wypełniającymi płytę "Drive Inn", szczególnie z nerwowym, podszytym poskórnym napięciem epizodem pt. "Highway". Na zakończenie jeszcze jedno zdanie, gdyby ktoś kiedyś pokusił się wreszcie o dokonanie adaptacji filmowej powieści Jerzego Krzysztonia "Obłęd", nie można by było chyba wyobrazić sobie w tym filmie idealniejszej muzyki niż ta, która składa się na album "Audentity"! ---Igor Wróblewski

 English description

Genre :   Electronic 
Year :   2005 
Quality :   FLAC  
Ripper :  yeske 

Description:
Digitally remastered edition of Schulze's 1983 album "Audentity", a double disc concept piece and 15th opus. This edition includes an deluxe booklet with new liner notes and photos. And as with other reissues from "The Godfather Of Techno", the set includes 5 bonus tracks that were previously unreleased!

Tracklist:
CD 1
01. Cellistica
02. Spielglocken
03. Sebastian im Traum

CD 2
01. Tango-Saty
02. Amourage
03. Opheylissem
04. Gem
05. Tiptoe on the Misty Mountain Tops
06. Sink or Swim
07. At the Angle of an Angel
08. Of White Nights