Polski opis

Gatunek :	Rock 'N' Roll / Hard Rock
Rok Wydania :	1998
Jakość :	MPC Q8 JointStereo
Ripper :	[...Alter_Mann...]

Opis:
Przez parę ostatnich lat KISS zasypywał nas kompilacjami i „bestami”. Później pojawił się superciężki album „Carnival Of Souls” bez jakiejkolwiek promocji, swoją zawartością wyrwany raczej z kontekstu całej twórczości kapeli. Było minęło. W międzyczasie po siedemnastu latach KISS wrócił do pierwotnego składu, wymalował facjaty i ...podbił świat za pomocą starych hitów oprawionych w niezwykły show. Zapowiadany jako tymczasowy, oryginalny line-up został zalegalizowany kontraktem i wszyscy fani „pocałunku” oczekiwali na nową płytę. Nigdy nie brałem na serio wypowiedzi Paula Stanley’a czy Gene’a Simmonsa (zwłaszcza tego drugiego), więc kiedy oświadczyli, że Psycho Circus będzie miał brzmienie albumów z lat 70-tych i że ten materiał da nam do wiwatu, pomyślałem że żartują. Po paru poślizgach czasowych wreszcie trzymałem „to” w rękach. Po pierwszym przesłuchaniu nie miałem żadnych odczuć, ale pomiędzy drugim a dziewięćdziesiątym dziewiątym wiedziałem, że posiadam muzycznego Kissgraala! Płytę co ja mówię, raczej arcydzieło otwiera tytułowy kawałek „Psycho Circus”- bardzo mocny i kissowy zarazem. Paul wita ludzką rasę w „kuku-cyrku”. Kolejny numer „Within” to niesamowita kompozycja Simmonsa. Jego wokal zauroczył mnie mnie całkowicie, a brzmienie basu, jakiego dotąd nie słyszałem - powaliło na kolana. Krzyżówka pościelówy z jego albumu solowego z 1978 roku z drapieżnym Hate z „Carnival...” Wyobrażacie to sobie !?I znowu Stanley w „I Pledge Allegiance To The State Of Rock’N’Roll” (ufff!). To zdecydowanie najdłuższy tytuł, jaki Kissiaki stworzyli w swojej karierze. W czwartym utworze „Into The Void” swoich sił próbuje Ace Frehley. Początek OK, ale przy refrenie muszę się uszczypnąć - Beatlesi czy co? Świergoli taką sobie gitarką, coś jakby George Harrison albo jego popłuczyny, czyli Oasis. Od tego momentu Psycho Circus robi się pokręconą aranżacją. Starzy fani będą ukontentowani. Ciekaw jestem natomiast, jak łyknie tę pozycję młodzież wychowana na Revenge’u? „We Are One” - gitary klasyczne w akcji i refren, który można nucić przy rodzinnym grillowaniu, jako żywo przywodzący na myśl film o dzielnych muszkieterach. Kolejny kawałek to „You Wanted The Best” z mocnym wejściem sekcji rytmicznej, a następnie wioseł solowych i basu. Chyba mamy nowy hymn KISS do przyśpiewek live. Zwrotki po kolei śpiewają Simmons, Stanley, Criss i Frehley - potem wspólny refren. Łzy wzruszenia cisną się do oczu, kiedy chłopcy skandują ”chcieliście najlepszych-macie najlepszych”. Cholerna racja! Jeżeli pamiętacie longplay „Crazy Nights” to na pewno przypadnie wam do gustu „Raise Your Glasses” w wykonaniu Stanley’a. Przebój murowany. Nieco oddechu złapałem przy balladzie Petera Crissa „I Finally Found My Way”. Ekstrapozycja dla dziewczyn i na przytulane imprezki - coś ala "Beth" z platynowego Destroyera. Ten sam ujmujący wokal, fortepian i smyczki. Następujący po nim „Dreamin” przypomina mi inną Stanleyowską kompozycję „I Want You” sprzed wielu lat. Czuć ducha i magię lat siedemdziesiątych. Krążek zamyka nastrojowa podróż w czasie Gene’a Simmonsa „Journey Of 1000 Years” z odgłosami i wieloma harmonicznymi ubarwieniami.

Ciężko mi rozstawać się z nowym albumem KISS. Po przesłuchaniu tych czterdziestu paru minut dochodzę do wniosku, że do szczęścia wystarczy ta płyta i jakikolwiek odtwarzacz CD z funkcją repeat, abym mógł przeczekać do czasu wydania kolejnego albumu KISS.

Źródło: Recenzja płyty Psycho Circus - ukazała się 21 listopada 1998 w kolumnie "W Poprzek" - Dziennika Polskiego.

 English description

Genre :	Rock 'N' Roll / Hard Rock
Year :	1998
Quality :	MPC Q8 JointStereo
Ripper :	[...Alter_Mann...]

Description:
PSYCHO CIRCUS is an Enhanced CD containing both a full audio program as well as multimedia computer files. Kiss: Paul Stanley, Ace Frehley (vocals, guitar); Gene Simmons (vocals, bass); Peter Criss (vocals, drums). Recorded at A&M Studios & One On One Studios, New York, New York. "Psycho Circus" was nominated for the 1999 Grammy Award for Best Hard Rock Performance. It's 1978 all over again! Comeback kings Kiss reunite the original lineup for their first album in 19 years, and it's as if time had not moved. Following a mega-successful tour in 1996, the grease-painted warriors give the Kiss army something to sink its teeth into. But rather than copy its past, the album is more of a continuation. From the power chords of the opening title track, the listener is drawn into this R&R Barnum and Bailey world. Keeping things current are "Within," a Gene Simmons track left over from 1997's CARNIVAL OF SOULS, and "Dreamin," co-written by Bruce Kulick (from the CARNIVAL era lineup). The rest of the songs are direct descendants of Kiss circa '75-'79. "Into The Void" features a stellar Ace Frehley guitar solo in a track reminiscent of "Rocket Ride." "I Finally Found My Way" is a touching Peter Criss ballad that resembles "Beth" and "Journey Of 1,000 Years" holds up to "Great Expectations." The band is tight and the album leans toward good-time hard rock anthems that stress unity with their fans. PSYCHO CIRCUS continues the grand tradition of this innovative rock group that has sold over 75 million albums and shows no signs of stopping.

http://www.cduniverse.com/