NOWOŚCI CHAT
Rurutia - Opus (2007) (FLAC) [Lossless]

Dodano:
2008-05-01 21:42:48

Język:
japoński

 Polski opis

Gatunek :   Pop / New Age / Ballad 
Rok Wydania :   2007 
Jakość :   FLAC  
Okładki :   Nie 

Opis:
Rurutia jest jedną z najbardziej tajemniczych wokalistek z jakimi dane było mi się zetknąć . Jej życie prywatne to jedna wielka niewiadoma. W sieci nie ma jej zdjęć, brak informacji jak się naprawdę nazywa, gdzie i kiedy się urodziła. Słowem misterium. Co nie przeszkadza jej istnieć z sukcesem na przepełnionym japońskim rynku rozrywkowym od 2001 roku do dnia dzisiejszego. Kolejne płyty są oczekiwane przez rzesze fanów z dużym zainteresowaniem. I to nie tylko w Kraju Kwitnącej Wiśni. Rurutia jest bardzo popularna we Francji a i na naszym polskim rynku zdobywa coraz więcej słuchaczy. Na taką sytuację największy wpływ ma zapewne oryginalny styl jakiego wokalistka się dorobiła, czyli bardzo delikatny, balladowy Pop.

Minialbum Opus jaki dziś przedstawiam jest (po trochę bardziej żywiołowym Chorion) podkreśleniem tego stylu. Tworzy on jakby zamkniętą całość wraz z kolejną płytą: Hyosa (jeszcze nie miała premiery). Na płycie znajduje się 8 kompozycji. Część z nich jest już znana, aczkolwiek została ponownie przearanżowana do znacznie spokojniejszej tonacji. Należą do nich: Mizugeshiki Hoshimoyō (z płyty Chorion), Itoshigo Yo (z płyty R°) oraz Arabesque (zawarte na płycie Promised Land). Na najnowszym krążku są tak nagrane, iż tworzą całkiem nową jakość w stosunku do pierwowzorów. Zresztą dopiski „Ballade Version” mówią same za siebie.

Nowe trzy kompozycje to: otwierający i tytułowy Opus, drugi track Ryuukou oraz szósty Hoshi to Hane. Ostatnie dwa kawałki na płytce to Opus i Ryuukyou w wersji instrumentalnej. Na co chciałbym zwrócić uwagę słuchaczy? Przede wszystkim na rewelacyjne moim zdaniem Ryuukou. To chyba najbardziej dynamiczna kompozycja na krążku. Pomimo zastosowania akustycznego instrumentarium wyrasta na zdecydowany przebój. Kolejne perełki to oczywiście Itoshigo Yo i Arabesque. Piosenki, które pomimo wielokrotnego odsłuchania po prostu nie są się w stanie znudzić. Bardzo fajnie działają na zmysły również oba „pozytywkowe” Bonus Tracki.

Opus jest płytą wybitnie do słuchania. Nawet takie przeboje jak Itoshigo Yo i Arabesque w obecnej formie absolutnie nie nadają się do tańca. W mym mniemaniu nie jest to wada. Każdy kto zetknął się z twórczością wokalistki wie, iż jej muzykę najlepiej odbiera się będąc wyciszonym, w dobrym nastroju i z kieliszkiem przedniego wina w dłoni. Ewentualna bliskość bliskiej osoby jak najbardziej wskazana, bo niewielu ludzi showbiznesu potrafi przekazać w piosenkach miłość w tak dyskretny a zarazem bezpośredni sposób jak czyni to Rurutia. Zatem słuchajcie Opus w parach, satysfakcja z odsłuchu gwarantowana. Dajcie ponieść się emocjom. Niezrozumiałe słowa piosenek nie są tu żadną przeszkodą.

Teraz pozostaje czekać na drugą część tego dziwnego wydawnictwa, czyli minialbum Hyosa (premiera japońska pod koniec kwietnia 2008 roku).

Źródło: arv

 English description

Genre :   Pop / New Age / Ballad 
Year :   2007 
Quality :   FLAC  
Covers :   No 

Description:
RURUTIA is an artist who needs no introduction. To the rest of you, however, she is probably a mystery-someone whose name you have stumbled upon, whose voice you may have heard once or twice. Really, her name and her voice are almost all that we have to go by, as RURUTIA does not participate in interviews or photoshoots (except for record covers), and often does not even produce music videos. But by absorbing her voice and lyrics, you may be able to feel as if you “know” her, even a little bit… and that, ultimately. (…)

This past summer, RURUTIA released her first mini album, Opus. Opus is unique in that it contains three new songs, two “ballade versions” of previous songs (“Itoshigo yo” and “Arabesque”), and two “music box versions” of “Opus” and “Ryuukou” (which are two of the three new songs on the album). This makes for an interesting release, as she is basically redoing both new and old work at the same time. Since then, however, she’s been silent-no new singles or albums have been released or marked for release.

If you haven’t heard of RURUTIA, it’s probably because she keeps herself very much out of the public eye. She’s only produced a few PVs, released a single interview, and the covers or inserts for her albums and singles are heavily photoshopped to obscure much of her figure and face. If you’re the kind of person who has an obsession with really seeing your idols and favorite singers, this isn’t the singer for you. But this brings up an interesting idea-perhaps RURUTIA keeps herself hidden not because she is insecure, but because she wants a very specific kind of person to connect with and admire her… the kind of person who will listen to and appreciate her words more than anything.

Source: unchained.nu

Tracklist:
1. Rurutia - Opus [5:36]
2. Rurutia - 流光 [5:01]
3. Rurutia - 水景色&星模様(Ballade Ver) [4:08]
4. Rurutia - 爱し子よ(Ballade Ver) [3:41]
5. Rurutia - アラベスク(Ballade Ver) [5:01]
6. Rurutia - 星と羽 [4:36]
7. Rurutia - Opus (Music Box Ver) *Bonus Track [5:31]
8. Rurutia - 流光 (Music Box Ver) *Bonus Track [4:33]